poniedziałek, 16 sierpnia 2010

Wordbook

Wreszcie nadszedł czas na mojego pierwszego wordbooka :).


Powstawał równolegle z wcześniejszymi pracami. Trochę to trwało, gdyż przy 8 godzinnym dniu pracy, a w domu Małej szalejącej dwulatce (już jutro urodzinki Mojej Kruszynki) nie narzekam na nadmiar wolnego czasu... Ale jest!!! Myśle, ze jak na początkującą scraperkę nie jest źle. Musze powiedzieć, ze największą trudnością jest wycinanie wnętrz literek, w zwiazku z tym jest troche niedoróbek ale proszę przymknąć na to oko. Wieczorm wrzucę wiecej zdjęć.









 Spróbowałam nawet embossingu na ciepło ale nie wyszło najlepiej, nie mam nagrzewnicy, puder rozgrzewam na lampce halogenowej. W tym przypadku było ciężko, bo stemplowałam już oklejoną bazę, a że jest dość gruba to ciepło nie bardzo miało jak przeniknać.



Posted by Picasa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i Wasze słowa :)