I u mnie wreszcie jakaś świąteczna praca.
Po przeprowadzce jakoś nie mogę się zebrać do pracy nad świątecznymi kartkami, choć zaraz będzie ostatni dzwonek żeby je powysyłać.
Narazie powstały ...2 (słownie: dwie). Jednej nawet Wam nie pokażę, bo poszła na konkurs do przedszkola. Zrobiłyśmy z Zuzią kartkę z okienkiem wg kursu z pracowni wycinanki.
W okienku umieściłyśmy choinkę z dziurkaczowych gałązek świerkowych, którą Zuzia ubrała w cekiny, duuuuużą ilość cekinów zwanych błyszczykami :).
Aby bardziej poczuć atmosferę świąteczną i zmobilizować się do działania zrobiłam lampionik.
Teraz stoi sobie dumnie na kominku i raczy nas delikatnym światełkiem, przypominając o zbliżających się Świętach.
W Pracowni Wycinanki, możecie podejrzeć jak zrobić taki lampionik.
Pozdrawiam
jejku jaki on wspaniały!:) cudo:) i jeszcze tak ładnie podświetlony:)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest! Bardzo nastrojowy:)
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia na festiwalu?
Pozdrawiam:)
Przepięknie:)Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńDaje klimat- pozdrawiam
OdpowiedzUsuń